sobota, 30 maja 2015

OOTD Sportowo H&M

        Jednym z moich ulubionych sklepów odzieżowych jest H&M. A szczególnie kolekcja Divided. Ubrania są mega wygodne, można z nich stworzyć stylizacji na różne okazje. Dziś chcę Wam pokazać sportowy look.












Bluza - H&M/ T-shirt - H&M /Spodnie - H&M/ Buty- Nike (MD Runner GG)


To moje pierwsze OOTD, także liczę na Waszą wyrozumiałość, bo wiem, że nie jest idealnie.
Jak wam się podobają tego typu posty? Chcecie więcej? Co sądzicie, o stylizacji?
Możecie podawać propozycje na posty, chętnie uwzględnię Wasze propozycje.

poniedziałek, 25 maja 2015

Katya radzi: Wakacyjny blask

Wiem, że nie było postu, w tamten weekend, ale niestety internet nawalił.. Trudno było. Chyba jakoś w wtorek wieczorem go odzyskałam, ale nauka, która czekała mnie w tym tygodniu nie pozwoliła nic stworzyć.
Dzisiaj kolejny post z serii Katya radzi, cieszył się on dość dużym powodzenie. A wiem, że dawno nic takiego się nie pojawiało :) Jestem ciekawa jak spodoba się Wam ten trick :)

Jak przywrócić wakacyjny wygląd?

Chcesz wyglądać tak samo jak latem? Mam na to sposób. Należy zmieszać resztki bronzera lub podkładu, którego używałaś latem z krem do codziennej pielęgnacji. Wszystko należy dokładnie ze sobą wymieszać, aby uzyskać jednolity kolor.
Proporcje (1:1) - 50% kremu + 50% podkładu/bronzera
Po rozprowadzeniu cera wygląda zdrowiej i dodaję to promienny wygląd. Krem jest lekki i nie obciąża skóry :)
UWAGA! Ten trick można również stosować, w wypadku, gdy w domu macie zbyt ciemny podkład, a nie chcecie, aby się zmarnował. Tylko wtedy musicie pamiętać o zmianie proporcji więcej kremu, niż podkładu.


Katya

Co sądzicie o tym tricku? Próbowaliście?

piątek, 8 maja 2015

TOP miesiąca #1 Kwiecień


        W końcu nadszedł czas na nową serię "TOP miesiąca". Posty te będą pojawiać się co miesiąc, będę Wam przedstawiała to, co przez najbliższy czas udało mi się fajnego odkryć. W każdym poście będzie 9 kategorii. Myślę, że każdy znajdzie to dla siebie.



            Kwiecień zleciał mi bardzo szybko: święta, szkoła, nauka, egzaminy. Jak wiecie kwiecień był okresem, kiedy nie było mnie na blogu. A w moim życiu działo się, aż za dużo... Myślę, że jakieś pozytywne aspekty też się tu znajdą.
Zaczynajmy!

Myślę, że najfajniejszym wydarzeniem w tym miesiącu były święta wielkanocne. Uwielbiam spędzać czas w gronie najbliższych. Oderwanie się od nauki były czymś, co w tamtym czasie było mi potrzebne. Ahhh! Szkoda, że to tylko dwa dni ...



Kosmetykiem, którego przez ostatni czas używałam bardzo często jest antybakteryjny puder z Synergen z Rossmanna. Wiem, że ma on wiele swoich "fanów".
KOLOR: Dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych. Ja najczęściej widzę 3 odcienie. Mój jest w odcieniu 04 natural, jest to najjaśniejszy kolor. Nie ciemnieje w ciągu dnia.
CENA: ok. 8,99 zł Często są na niego promocje, swój kupiłam za 6,49 zł, teraz też jest ta promocja (30,04-10.05). Także polecam zajrzeć do waszych Rossmannów, jeśli jesteście zainteresowani jego kupnem.
DOSTĘPNOŚĆ: Każdy Rossmann.
PLUSY:
+ jasny kolor (04)
+ matowi cerę na długo
+ nie ciemnieje
+ wydajny (mam go od stycznia)
+ kryje zaczerwienienia 
+ jest antybakteryjny, więc nie muszę się martwić, o to, że wyskoczą mi krostki
Minusem jest jego aplikator, który się nie nadaje do niczego. Wyprysków też nie kryje, ale to już nie należy do jego obowiązków




W tym miesiącu, żaden film nie przypadł mi do gustu, to chcę Wam polecić fantastyczny polski serial.  Mowa tu o moim ulubionym serialu "Wszystko przed nami", który był emitowany na antenie TVP1 w 2012 r.. Liczy on 99 odcinków, każdy z nich trwa do 25 min. 

OPIS: Magiczna opowieść przedstawiająca losy polskich przyjaciół mieszkających w Mediolanie. Wszyscy na swój sposób walczą o szczęście, lepsze życie i miłość. Mimo że każde z nich jest zupełnie inną osobowością, ich drogi niespodziewanie skrzyżowały się, by razem mogli się wspierać.


Jest to jedyny polski serial, w którym nie ma kilkudziesięciu wątków zupełnie ze sobą nie powiązanych. Tu cała akcja toczy się wokół biznesu przyjaciół, każdy wkładają cząstkę siebie i swoją historię. Każdy odcinek był tak ciekawy, aktorzy świetnie dobrani. Wszystko było tak świetne, dlatego szkoda, że już nie kontynuują emisji. Myślę, że nawet jeśli byłoby 300 odcinków i tak bym obejrzała.
Do tego wszystko zakończyło się w tak zaskakujący sposób, i po zamknięciu okna z ostatnim odcinkiem na długo zostało mi to w pamięci. Jestem ciekawa, w jaki sposób twórcy serialu kontynuowali by całość. Jeśli chcecie wiedzieć, jak się zakończyło to bardzo polecam zajrzeć, na pewno nie pożałujecie.

Książką, którą co prawda przeczytałam, już jakiś czas temu. Ale uważam, że warto ją Wam polecić. Jest to lektura szkolna, o dziwo! Książka, która powstała na podstawie filmu, czyli "Stowarzyszenie Umarłych Poetów". Moim zdaniem przez to, że jest to książka obowiązkowa, to psuje to jej wartość.
OPIS:
Rozpoczyna się rok szkolny w Akademii Weltona, elitarnej szkole średniej o wielkich osiągnięciach i nader surowej dyscyplinie. W miejsce odchodzącego na emeryturę nauczyciela przychodzi nowy, John Keating. Czterem zasadom Akademii, którymi są: Tradycja, Honor, Dyscyplina i Doskonałość, przeciwstawia inny sposób kształtowania i wychowania młodych ludzi. Co zwycięży: rygorystycznie przestrzegana tradycja czy prawo do marzeń, wolności i młodzieńczego buntu?

Język książki jest przyjemny do czytania, łatwo się ją rozumie. Nowoczesne metody nauczanie wprowadzone przez nowego nauczyciela angielskiego całkiem zmieniają podejście uczniów do nauki. Myślę, że właśnie takich nauczycieli nam brakuje - z pasją. Do tego losy bohaterów są ciekawe. Jeśli nie chcecie czytać książki to obejrzyjcie przynajmniej film, a nie pożałujecie. 



Trudno było mi wybrać tą ulubioną i najczęściej słuchaną. Ale w tym miesiącu będzie to 
Hozier - Take Me To Church



          Będzie to zdecydowanie biała czekolada z groszkami z Tesco. Uwielbiam białe czekolady,
a w szczególności tą. Jako, że w marcu z powodu licznych dniach otwartych w szkołach ponadgimnazjalnych miałam okazje być w mieście z tym supermarketem zaopatrzyłam się, w kilka opakowań. Czekolada kosztuje mniej niż 2 zł, a jest naprawdę pyszna.




        Kwietniowy blog miesiąca to znany zapewne każdemu blog Wiktorii - FIKI BLOG, której post z radami na egzamin gimnazjalny bardzo mi pomógł, rady dla blogerów, również bardzo mi się przydały. Do tego tworzy świetne pomysły DIY, a ja uwielbiam dekorować swój pokój. Ma fajny styl pisania, świetne zdjęcia i fajny design. Jeśli nie widzieliście jej bloga, musicie do niej zajrzeć.

        Nie wiedziałam, jak dokładanie nazwać tą kategorię, ale chodzi mi o to,że będę przedstawiała tutaj gadżety, ubrania, bądź dodatki miesiąca.

Dzisiaj chcę wspomnieć o moich butach. Są to NIKE MD RUNNER GG w kolorze niebieskim. Kupiłam je w City Sport za 199 zł. Są bardzo wygodne i pasują do wiele stylizacji. Jestem zadowolona z ich zakupu. Są świetne do biegania, jak i do codziennego użytku.





     Aplikacją godną polecenia jest PicsArt - stworzona do przerabiania zdjęć. Można uzyskać w niej fajny efekt, niektóre zdjęcia na bloga tworzę właśnie w tej aplikacji. Do tego kamera, która jest przecudowna, zdjęcia można robić od razu z efektem. Ja najbardziej lubię robić zdjęcia z efektem "Światło krzyżowe" wychodzą naprawdę ładne.







I to na tyle w tym poście. Mam nadzieję, że pomysł z tą serią Wam się spodoba.
Dajcie znać, co Wam się podobało, nad czym popracować? Mieliście styczność, z którymś ulubieńcem, co o nim sądzicie? Piszcie, co najbardziej polubiliście w kwietniu!

piątek, 1 maja 2015

My makeup routine



Hej!
Dzisiaj przychodzę z postem dotyczącym mojego makijażu. Nie jest to codzienny makijaż, bo zazwyczaj do szkoły używam jedynie tuszu do rzęs i ewentualnie pudru lub korektora.
Taki rodzaj makijaż wykonuję na różne okazje tj. święta, urodziny, imieniny, wyjazd do rodziny. Kiedy chcę wyglądać ładniej.


Na początku używam kremu nawilżającego, najczęściej zwykłego z Nivea.
Później przechodzę do podkładu. Bardzo lubię ten z Celii. Bo jest dość lekki i przyjemny, ma formułę krem nawilżającego i łatwo rozprowadza się palcami. Po za tym ładnie się wtapia i matowi cerę. Chociaż nie zakrywa zbyt wiele, niestety. Mam go w najjaśniejszym odcieniu - 01 ecru. Kupiłam go jakiś czas temu w Biedronce.

Następny krok to korektor pod oczy i na pojedyncze wypryski. Nadal nie mam swojego idealnego, bo w moim mieście nie mogę znaleźć żadnych jasnych odcieni, a nie chcę też inwestować zbyt dużo pieniędzy. Dlatego jedyny, który na razie znalazłam to ten z Editt Cosmetics. Jeśli znacie jakieś jasne, niedrogie, drogeryjne korektory możecie pisać w komentarzach.



Następnie wszystko utrwalam moim ulubionym pudrem antybakteryjnym z Synergen w kolorze 04 natural. Bardzo ładnie matowi i utrwala podkład. Do tego ma odpowiedni kolor, co jest dla mnie plusem. Chociaż mam wrażenie, że zbiera się w okolicach nosa i robi tam żółte plamy. Także radzę używać w tych miejscach korektora, a najlepiej rozświetlającego.


Kolejnym etapem, który wykonuje tylko czasami, jest brązowy cień w kąciku oku. Wygląda to bardzo fajnie.


Później najważniejszy etap, czyli tusz do rzęs. Ja obecnie używam mascarę z Verony (Vollare Clubbing). Uwielbiam ją <3


Ostatni etap, czyli pomadka na usta. Nie jestem jeszcze przekonana do kolorów na ustach. Dlatego codziennie, czy to lato, czy zima. Używam zwykłej bezbarwnej, aby nawilżyć moje usta. Pomadki kończą mi się bardzo szybko, i nie mam konkretnej, którą używam cały czas. Obecnie na wykończeniu mam pomadkę z Verony. Jest całkiem spoko, bo daje głębokie nawilżenie.



Także, tak zazwyczaj wygląda mój "makijaż". Tak jak wspomniałam na wstępie, nie nakładam wszystkich kosmetyków codziennie, wiem, że jeszcze przyjdzie na to czas i nie ma co psuć cery w tak młodym wieku.



Dajcie znać, czy używacie lub używaliście, któregoś z kosmetyków i jak się Wam sprawdził? Co zazwyczaj używacie na co dzień? Może chcecie recenzję, któregoś z wymienionych wyżej kosmetyków, z chęcią, taką dla Was przygotuję ? Chcecie, więcej makijażowo-kosmetycznych postów?